Moje autentyczne Ja

Kochane 🤍

Intencją naszego warsztatu było połączenie się że swoim Autentycznym Ja. Jednakże, żeby mogło być autentycznie to trzeba przejść drogę do bycia Autentycznym, pozwolić sobie na dotknięcie wszystkich kamieni, które na tej drodze stoją. Od złości, zazdrości, strachu, oporu, smutku. To tak jakby objąć cały cień, który oddziela nas od miłości do siebie. Objąć programy narzucone przez rodziny, lojalność rodową, świadomość kolektywną. Wrócić na pierwotny tor, która może się nie podobać innym, trwającym w starych strukturach 🙏
Czasem trzeba ponowne przeżyć traumę, pożegnać stratę, zrzucić maskę...aby pozwolić wodzie się uspokoić. I iść dalej... albo pobyć w oporze tyle czasu ile jest potrzebne. Widocznie tak ma być i już! To też jest doskonałe.
Kiedy wychodzimy poza dualny obraz rzeczywistości wszystko jest takie jakie ma być. 🕊💫
Pole morfogenetyczne, stworzyło nam doskonale okoliczności do skonfrontowania się ze wszystkimi "Demonami" od braku mocy po jej Dostąpienie od złości po odczucie Miłości.
Konfrontacja z sobą w Prawdzie wymaga odwagi;) zatem ogromny Respekt dla Was 🙏🪽💖
Stworzyłyśmy przestrzeń, która pozwoliła
nam na wszystko ...krzyk, łzy, ból, radość, złość, miłość.

Trzeba objąć wszystko co ludzkie, aby z pokorą przyjąć boską istotę, która jest w Nas, aby oczy Boga mogły spoglądać na Boga. Tak jak w bólach porodowych rodzi się człowiek na tej Ziemi, tak człowiek, który wznosi się po spirali Wniebowstąpienia dotyka całej gamy doznań.

Zatem nie oporuj z Życiem i pozwól tej fali się ponieść 🩵

Kłaniam się z serca 🙏🤍

Adrianna